Gdy następnego dnia skończyłam zajęcia, szybko pobiegłam do domu, by przygotować się na spotkanie z Liam'em. Właściwie nie wiem dlaczego mu zaproponowałam to spotkanie... Całe szczęście, że się zgodził bo bym się ośmieszyła.
Wleciałam do pokoju jak torpeda, a Amy spojrzała na mnie zdziwiona.
- Co ta miłość robi z człowiekiem. - szepnęła na tyle głośno, że to usłyszałam.Nie skomentowałam tego.
Pogrzebałam chwilę w szafie, ale nie znalazłam nic godnego mojej osoby. Dlatego też dopadłam szafę mojej siostry. Tam znalazłam kremową spódniczkę z falbankami, białą bokserkę i krótką jeansową kurtkę. Do tego wszystkiego założyłam beżowe buty na obcasie, a na nadgarstek z bliznami wsunęłam parę bransoletek.
- Ale żeś się wystroiła! - w progu pojawił się mój tata. - Gdzie się wybierasz?
- Idę do kawiarni. - uśmiechnęłam się do niego. Robi za ojca i za matkę. Dziwię się, że jeszcze z nami wytrzymuje.
- Na randkę? - spytał, na co Amy zareagowała śmiechem. Spiorunowałam ja wzrokiem.
- Nie, nie na randkę. Idę ze znajomym, tylko i wyłącznie. - podkreśliłam. Wygładziłam spódniczkę i przejrzałam się w lustrze. Wyglądałam całkiem dobrze, to trzeba przyznać. Teraz tylko związałam włosy w luźną kitkę i przeciągnęłam rzęsy mascarą. Tata gdzieś zniknął, a siostra przyglądała mi się uważnie.
- Będę tego pewnie żałować, ale... Jak wyglądam? - zerknęłam w jej stronę.
- Beznadziejnie. Ja wyglądałabym w tych butach zdecydowanie lepiej. - skomentowała i zaczęła czytać gazetę.
Półgodziny później byłam na miejscu. Czekałam Na Liam'a, ale ten nie przychodził. Nagle do kawiarni wpadła piątka chłopaków. Wśród nich Payne. Domyślam się, że jest to pozostała część zespołu. Uśmiechnęłam się i pomachałam chłopakowi. On odwzajemnił gest i po chwili wszyscy znaleźli się koło mnie.
- No, no... Już wiemy dlaczego Liam tak się śpieszył. - loczek dziwnie poruszał brwiami.
- Cześć. - mruknęłam. - Jestem Natasha, a wy jak się domyślam Harry, Louis, Zayn i Niall?
- Tak. - wtrącił Liam. - Przepraszam, że ta ferajna ze mną przyszła, ale nawet gdybym ich nie wziął to pewnie by za mną pojechali. - wywrócił oczami.
- On cały czas o tobie gadał! - powiedział blondyn. - Jaka to ty ładna, jakie masz piękne oczy i najwidoczniej się nie mylił nazywając cię 'niezłą laską'. - wyszczerzył się.
- Horan zamknij buzię! Nic takiego nie mówiłem idioto. - uderzył go w ramię, a ten zajęczał z bólu.
Stałam z boku i przyglądałam się im z uśmiechem na twarzy. Po chwili jednak się uspokoili i w spokoju usiedliśmy. Muszę przyznać, ze są naprawdę sympatyczni i zabawni. Czuję się z nimi jakbym znała ich od lat, a nie od paręnastu minut.
- Czym się zajmujesz? - spytał Lou. - Studiujesz, uczysz się, czy pracujesz?
- Studiuję psychologię. - uśmiechnęłam się. - Jestem na czwartym roku.
- Fajnie masz. Studiujesz, paparazzi za tobą nie biegają i możesz w spokoju się wysrać. - zaśmiał się. - Ja to czasami mam wrażenie, że jesteśmy marionetkami, którymi kierują
Do końca spotkania rozmawialiśmy głównie o nich. Mi to nie przeszkadzał, bo przynajmniej trochę ich poznałam.
Około siódmej Liam postanowił mnie odprowadzić. Reszta pojechała do domu. Uznali, że 'nie chcą nam przeszkadzać'.
- Mam nadzieję, że się jeszcze kiedyś spotkamy. - uśmiechnął się, gdy byliśmy pod domem.
- Z chęcią. - odwzajemniłam uśmiech.
- No to do zobaczenia. - pocałował mnie w policzek i odjechał, a ja z wielkim bananem na twarzy stałam pod bramą i wlepiałam wzrok w odjeżdżający samochód. Dzisiejszy dzień należy do udanych. Jak najbardziej...
Cześć! ;* Witam was, moi drodzy. Rozdział krótki i właściwie nic się nie dzieje. W następnych coś dodam fajniejszego.
Nie uważacie, że akcja za szybko idzie? Albo za wolno...? No nie wiem. Co o tym sądzicie? Pozdrawiam i proszę o komentarze, nawet nie wiecie jaka to dla mnie motywacja! ;D xx ~` Natasha.
następny rozdział pojawi się, jeśli będą przynajmniej trzy komentarze xx
*o* Super. ! ;D
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na następny. ;*/ Martynaa. ;33 <3
A ja go tam i tak kocham <33 jest świetny jak zawsze uwielbiam twoje opowiadanie dwaj nn ;)
OdpowiedzUsuńZaglądniesz do mnie ? http://just-us-and-this-sick-world.blogspot.com
http://illtakeyoutoanotherworldimaginy.blogspot.com/2013/03/versatile-blogger-award-paulina.html#comment-form NOMINUJĘ CIĘ do Versatile Blogger Award :)
OdpowiedzUsuńnominuję Cię do Liebster Adwards!
OdpowiedzUsuńwięcej info na: http://do-you-know-i-still-love-you.blogspot.com/